Film na żywo, czyli lekcja historii i empatii
Dnia 14 marca wraz z grupą uczniów naszej szkoły oraz panią dyrektor Bożeną Kiszniewską miałem okazję uczestniczyć w specjalnych zajęciach przygotowanych przy współpracy z Instytutem Socjologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Było to dokładnie w 76. rocznicę likwidacji krakowskiego getta, bo przebiegała ona w dniach 13-14.03.1943 r.
Warsztaty podzielone zostały na dwie części. Pierwsza obejmowała refleksyjny spacer po terenach byłego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Płaszów. Druga miała z kolei formę dyskusji na temat naszych przeżyć i odczuć w stosunku do tego historycznego miejsca jak i pierwszej części zajęć.
Spotkanie rozpoczęło się przy ulicy Wielickiej. Stamtąd wyruszyliśmy w stronę budynku, w którym mieściła się niegdyś rezydencja Amona Götha, komendanta obozu. Tam, prowadząca zajęcia, pani Olga Maciejewska opowiedziała nam o tym, w jak bestialski sposób traktował on więźniów obozu. Informacje uzupełnione zostały cytatami z książki „Czas zbezczeszczenia” jednego z osadzonych Żydów, Josefa Baua. Relacje te dały obraz bezwzględności hitlerowców wobec znienawidzonej rasy.
Kolejnym punktem edukacyjnej wycieczki był Szary Dom. Piwnice budynku stanowiły podczas II wojny światowej przestrzeń wykonywania nieludzkich tortur.
W dalszej części zajęć zobaczyliśmy resztki żydowskiego cmentarza, jak i fragmenty wysadzonego przez nazistów Domu Przedpogrzebowego. Udaliśmy się też w miejsce, gdzie niegdyś znajdował się plac apelowy. Tam dowiedzieliśmy się o losach dzieci trafiających do obozu oraz wysłuchaliśmy fragmentów miłosnych historii więźniów. Pokazały one, że w realiach apokalipsy ludzie starali się, na tyle, na ile było to możliwe, prowadzić normalne życie. Chwile rozmów, handlu jedzeniem lub papierosami, bądź moment pobytu z ukochaną osobą były możliwością oderwania się od tragicznej rzeczywistości obozu. Pierwsza część zajęć zakończyła się na H-Górce – miejscu egzekucji więźniów.
Druga połowa warsztatów miała miejsce w Muzeum Podgórza. Tam wspólnie pod kierunkiem prof. Huberta Kaszyńskiego szukaliśmy odpowiedzi na pytania: „Czym był dla nas ten spacer?”, „Czym było miejsce, które odwiedziliśmy?” oraz „Czy powinno być ono upamiętnione i kogo dotyczy jego historia?”. Praca w grupach pomogła nam odpowiedzieć na te zagadnienia. Opinie uczniów bardzo często się powtarzały, co pokazało jak podobne wrażenia i uczucia wywołała w nas wycieczka. Każdy miał coś do powiedzenia i dodania. Spacer został opisany jako „film na żywo”, w nawiązaniu do produkcji „Lista Schindlera”, ukazującego realia krakowskiego obozu. Z pewnością nikt nie pozostał obojętny.
Edukacyjne zajęcia traktuję jako bardzo cenną lekcję historii i empatii. Uwrażliwiły mnie one na ludzkie tragedie, które miały miejsce każdego dnia pobytu w obozie. Pokazały mroczną część historii świata, toczącą się w miejscu, w którym dzisiaj mieszkańcy Krakowa prowadzą zgoła odmienne życie codzienne. Spacer po terenie byłego obozu pokazał uczniom, że historia, która miała miejsce mniej niż wiek temu, dotyczy nas wszystkich i z pewnością teren obozu zasługuje na szacunek. Spotkanie to uważam za bardzo wartościowe doświadczenie, skłaniające do refleksji i chwili zadumy nad losem osób, przeżywających niegdyś „koszmar na jawie” w miejscu gdzie obecnie żyjemy.
Michał Kękuś