„Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie”, czyli spotkanie z Janem Kochanowskim.
5 września, tradycyjnie już, nasz szkoła włączyła się w projekt „Narodowe Czytanie”. Kolejny raz ta coroczna akcja była okazją do spotkania z polską literaturą w niecodziennych okolicznościach. Uczniowie zebrali się bowiem w szkolnym ogrodzie, by w tak przyjemnym miejscu, w otoczeniu zieleni, w cieniu drzew posłuchać utworów Jana Kochanowskiego. Czy można sobie wyobrazić lepsze miejsce na słuchanie fraszki „Na lipę”? Przy okazji okazało się, że jest więcej niż jedna wersja tego popularnego utworu.
W akcji uczestniczyli uczniowie kilku klas, a do słuchania przyłączyli się też nauczyciele oraz pani dyrektor Bożena Skowronek. Utwory wielkiego poety czytały uczennice klasy 3C, ale największą atrakcją spotkania było odczytanie kilku fraszek przez panią wicedyrektor Bożenę Kiszniewską.
Zebrani w szkolnym ogrodzie usłyszeli fraszki Jana Kochanowskiego, te znane i te mniej popularne. Mogli się przekonać, że były one zapisem przemyśleń poety, ale także rodzajem żartów skierowanych do przyjaciół oraz kroniką najważniejszych wydarzeń. Poeta poświęcił nawet fraszki sprawie budowy nowego mostu czy wydania słownika.
Kolejny raz „Narodowe Czytanie” okazało się ciekawym i przyjemnym doświadczeniem.







